Jak często otrzymujesz feedback w pracy? Codziennie? Raz na kilka dni, raz w miesiącu? A jak często go dajesz? Jeżeli pracujesz z ludźmi – to pewnie stały element Twojego dnia. W obliczu natłoku bieżących obowiązków mało kto zastanawia się jednak nad kulturą feedbacku w marketingu i tym, co zrobić, by faktycznie ułatwiał pracę, a nie był tylko mało konstruktywną krytyką. Na szczęście od tego masz właśnie nas. Wobec tego…
Czym właściwie jest feedback?
Wielu osobom samo słowo feedback kojarzy się od razu negatywnie. Być może i Ty jesteś w tej grupie. Masz doświadczenie z mało przyjemnymi, cyklicznymi rozmowami z szefem, podczas których punktował każde, nawet najmniejsze potknięcie, bez wskazania, co można było zrobić inaczej. Albo sam udzieliłeś feedbacku osobom, z których działania nie byłeś zadowolony. To, co jest jednak kluczowe do zanotowania: feedback może być zarówno negatywny, jak i pozytywny. To po prostu informacja zwrotna na temat czyjejś pracy, uwzględniająca wszystkie jej aspekty.
Już zrobiło się trochę przyjemniej, prawda? Idźmy dalej.
![trzy uśmiechnięte kobiety w strojach biznesowych rozmawiają o feedbacku w marketingu](https://thatswow.pl/wp-content/uploads/2024/03/3-1024x577.png)
Czym feedback w marketingu nie jest?
Nie podoba mi się to.
Do zmiany.
Zróbcie to bardziej artystycznie.
To wszystko nie jest feedback. To wyrażenie jakiejś opinii, ale bez wskazania najważniejszego – elementów do poprawy. Zbyt ogólna wiadomość skierowana do agencyjnego grafika, może skutkować tym, że kolejna wersja będzie jeszcze bardziej odbiegać od Twoich oczekiwań. Jak wiadomo, nikt jeszcze nie posiadł magicznej umiejętności czytania w myślach, więc kiedy dostarczony przez agencję marketingową projekt nie spełnia Twoich oczekiwań, zamiast podejścia „domyśl się” w stylu związkowych memów, postaw na konkretny i szczegółowy feedback w marketingu!
Może zadziać się prawdziwa, marketingowa magia, jeśli przekażesz na przykład taką informację zwrotną: Grafika wydaje się trochę pusta, brakuje w niej elementów przyciągających uwagę. Może dodamy geometryczną formę bądź któreś zdjęcie z naszej bazy?
![graficzka w kolorowym pomieszczeniu trzyma wzornik z kolorami](https://thatswow.pl/wp-content/uploads/2024/03/2-1024x577.png)
Dzięki temu grafik nie tylko wie, czego na grafice brakuje, ale dostaje też jedno z możliwych rozwiązań problemu. Gdyby ten komunikat zakończyć na „Nie podoba mi się to”, to nie dość, że relacje między stronami mogłyby się ochłodzić, to dodatkowo grafik tak naprawdę nie miałby zielonego pojęcia, co w grafice jest nie tak i poprawianie takiego projektu mogłoby trwać w nieskończoność.
Słodycz feedbacku
Dla budowania relacji między współpracującymi osobami warto pamiętać także o dwóch zasadach: znalezieniu w wykonanym zadaniu czegoś pozytywnego (w miarę możliwości) oraz o kulturze osobistej. To drugie wydaje się oczywiste, ale kto nigdy nie miał do czynienia z pełnym pretensji klientem, po spotkaniu z którym trzeba było zrobić relaksującą sesję jogi, ten jeszcze krótko działa w biznesie.
Pochylmy się jednak nad pierwszą kwestią. Gdy zaczniemy maila z uwagami od czegoś miłego, np. Fajnie! Idziemy w dobrym kierunku, ale mam kilka próśb o małe poprawki (…), to osoba wykonująca zadanie od razu inaczej nastawia się do tych poprawek. Poza tym, gdy wskażesz, co mimo krytyki Ci się podoba, dajesz też przykład Twojego gustu i tego, w którą stronę powinny iść dalsze treści.
Podobne wnioski dotyczące pozytywnego feedbacku można wyciągnąć z Raportu Siła Doceniania – aż 99% osób biorących udział w badaniu twierdzi, że docenianie w pracy jest dla nich ważne (źródło: https://hrminstitute.pl/raport-sila-doceniania-2021/)
Timing ma znaczenie
Ostatnia zasada dobrego feedbacku jest związana z czasem, w którym go udzielasz. Wszyscy jesteśmy zapracowani. A szczególnie w Polsce – w Europie więcej od nas pracują tylko Grecy (źródło: https://kadry.infor.pl/kodeks-pracy/czas-pracy/6371004,polacy-sa-jednym-z-najbardziej-zapracowanych-narodow-w-europie.html). I doskonale rozumiemy, że czasem ilość maili aż rozpycha Twoją skrzynkę. Gdy jednak decydujesz się z kimś na współpracę, musisz być świadomy, że to gra zespołowa. Ktoś zrobi coś dla Ciebie, ale potrzebuje też minimum Twojej uwagi w zamian. Jeżeli więc harmonogram z postami na Instagrama odłożysz na święte nigdy, taka współpraca może nie okazać się tak owocna, jak tego oczekujesz, a część treści się zwyczajnie przeterminuje. Bez sensu, prawda?
Zadbaj więc o to, by wrzucić regularne feedbackowanie w swoją listę zadań i upewnić się, że wiesz, czego oczekujesz od drugiej strony oraz że potrafisz to wyrazić.
Dobra współpraca z agencją dobrym feedbackiem stoi i nic tego nie zmieni!